niedziela, 15 kwietnia 2018

Nieznajomość Pisma szkodzi

Witajcie, Księżniczki 

na blogu nastała przerwa, ale była ona celowa. Postanowiłam w Wielkim Tygodniu i Oktawie Wielkanocnej poświęcić weekendy innym sprawom. Ograniczyć korzystanie z komputera i skupić się bardziej na przeżywaniu świąt.

Ale wracam do Was dzisiaj, w Niedzielę Biblijną. I właśnie w ten dzień, chciałabym zachęcić Was, jeśli jeszcze tego nie czynicie, do częstej lektury Pisma Świętego. Kilka lat temu ojciec John Bashobora podczas jednej z konferencji w Rychwałdzie powiedział, że Biblia dla katolika powinna być tym, czym kodeks prawa karnego dla prawnika. Warto zwrócić uwagę, że protestanci uczą się Pisma Świętego na pamięć po to, aby zawsze mieć "pod ręką" odpowiednie fragmenty. 

W dobie dzisiejszej cyfryzacji, żeby mieć przy sobie Pismo, nie trzeba już dźwigać ciężkiej księgi. Można skorzystać z wielu aplikacji dostępnych na smartfony. Dzięki temu Biblię można czytać wszędzie. Można jej także słuchać, ponieważ pojawiło się już Pismo Święte w formie audiobooka.

Ja zachęcam do korzystania z gotowych planów czytania Pisma Świętego (na rok, na dwa, nawet na trzy lata). Też można znaleźć je w formie aplikacji.

Czytać Biblię oznacza także rozważać ją i przenosić jej treść do naszego życia. Dzisiaj nie tylko teolodzy i bibliści są w stanie zrozumieć treść Pisma, ponieważ zostało opracowanych wiele komentarzy. Ja sama korzystam z aplikacji Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu Edycja św. Pawła. I z dwuletniego planu, żeby w końcu przeczytać tą Księgę od początku do końca.

źródło: forum.interia.pl


Zachęcam do karmienia się Bożym Słowem i życia Nim na co dzień.
Pozdrawiam i pamiętam w modlitwie
Księżniczka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz